Szczególnie niskie i wysokie temperatury wpływają na gorsze funkcjonowanie urządzenia. Uszkodzeniu mogą ulec łożyska, stabilizator napięcia czy diody prostownicze. Często większej eksploatacji akumulatora wymaga jazda na krótkich docinkach.

Stopień naładowania akumulatora można sprawdzić testerem. Jednak w sytuacji, kiedy wartość prądu jest zbyt niska, wtedy wystarczy zwrócić uwagę na to, jak reaguje samochód podczas rozruchu. Kiedy zbyt wolno „kręci”, z trudnością wchodzi na obroty, kontrolki i światła przygasają, a urządzenia elektryczne nie pracują optymalnie, tzn. że akumulator wymaga ładowania.

Możesz doładować urządzenie na dwa sposoby. Dłużej, prądem o niskim stężeniu oraz krócej, prądem o wyższych wartościach. Zalecany jest sposób pierwszy jednak, jak wiadomo, nie zawsze jest to możliwe z różnych przyczyn.

Pierwszym krokiem jest wypięcie akumulatora z auta – najpierw odłącz klemę z minusem, później z plusem i wyjmij baterię. Warto przed rozpoczęciem ładowania, odkręcić korki w celach, aby nie dopuścić do zbierania się niebezpiecznych gazów.

Następnie podepnij uchwyty prostownika do klemów akumulatora – plus do plusa i minus do minusa. Ile wynosi prawidłowe napięcie ładowania? Zazwyczaj jest to od 13,5 do 14, 5 V. Niższe wartości mogą powodować niedoładowanie, a wyższe „zagotowanie”, może dojść wtedy do różnych uszkodzeń. Należy także pamiętać o tym, że natężenie prądu ładowania nie może przekraczać 1/10 jej pojemności. Natomiast prawidłowy poziom naładowania baterii wynosi 12,6 V. Czyli przy pojemności 85 Ah natężenie prądu powinno maksymalne wynosić 8,5 A. Jeśli chcesz tylko doładować akumulator, lepiej robić to mniejszym prądem, o wartości mieszczącej siew granicach 2-4 A.

Standardowe ładowanie akumulatora wynosi ok. 10 h, przy używaniu prądu o natężeniu 8,5 Ah.

Zawsze dbaj o stan naładowania akumulatora, aby później nie przeżywać niepotrzebnych przykrości podczas jazdy. Dbaj o klemy i bieguny, czyszcząc je od czasu do czasu papierem ściernym i zabezpieczając wazeliną przed śniedzieniem.