Zakup używanego samochodu to zawsze ryzyko. Wie o tym każdy kto choćby pobieżnie przejrzał internetowe ogłoszenia. Każdy samochód to „igiełka” i to nie wymagająca wkładu finansowego a zazwyczaj taka która nigdy nie przysporzy kłopotów nowemu właścicielowi. Z drugiej jednak strony czytamy o ciągle zalewającej Polskę fali „złomu” na kołach który trafia do Nas z Europy Zachodniej. Cofane przebiegi, ukrywanie powypadkowej historii pojazdów, wady ukryte oraz auta wymagające drogich napraw tuż po zakupie lub awarie które ujawniają się już w drodze do domu. Jak więc zminimalizować ryzyko drogich „niespodzianek” tuż po zakupie używanego samochodu? Coraz częściej pojawia się sposobność do nabycia auta używanego z gwarancją. Postanowiłem przyjrzeć się sprawie.

Gdzie i jak kupić gwarancję na auto używane?

Najważniejszym wnioskiem płynącym z analizy rynku jest to, że dodatkowe gwarancje możliwe są tylko przy zakupie pojazdów od firm m.in. komisów czy salonów samochodowych. Żadna z firm na rynku polskim nie oferuje gwarancji na samochody, od nieznanych sprzedawców czyli takich których nie może zweryfikować. Nie kupimy więc gwarancji na samochód kupiony od przysłowiowego „Niemca” lub Kowalskiego.

Ciekawostką jest to, że istnieją dwa różne sposoby na gwarancje w Polsce. Pierwszy to „ubezpieczenie kosztów napraw”. W tym przypadku mamy do wyboru oferty firm ubezpieczeniowych Defend Insurance Group oraz Auto Protect Polska, które pośredniczą w sprzedaży ubezpieczeń w Polsce firm zarejestrowanych odpowiednio w Wielkiej Brytanii i Gibraltarze. Drugie podejście to gwarancje, które realizują polskie firmy. Dwie największe to Autostrada sp. z o.o. i GetHelp.pl sp. z o.o. Obie działają na własny rachunek i co ważne świadczą usługi na rzecz komisów samochodowych, które udzielają gwarancji swoim Klientom. W pierwszym przypadku mówimy więc o wykupieniu ubezpieczenia w firmie ubezpieczeniowej w drugim o zakupie samochodu z gwarancją od firmy, która jak się okazuje pracuje na własną szkodowość i może mieć indywidualne warunki gwarancji dla swoich Klientów.

O zakres gwarancji i stosowane rozwiązania zapytaliśmy wszystkie powyższe firmy. W dwóch przypadkach skierowano Nas do informacji zawartych na stronach w jednym przypadku nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Kompleksowych odpowiedzi na wszystkie pytania uzyskaliśmy jedynie z firmy GetHelp.pl. Co ciekawe firma nie tylko chętnie udzieliła odpowiedzi na Nasze pytania, ale również jest aktywna w portalach społecznościowych.

Opinie o GetHelp

, Autostrada, DIG oraz Protect Polska

W dzisiejszych realiach pełnej swobody zamieszania informacji na forach, trudno o wiarygodne wnioski. Wielu ludzi narzeka, bo taka też nasza mentalność. Z drugiej strony mało kto pisze o pozytywnych doświadczeniach, to też żadna niespodzianka. Generalnie opinie o GetHelp, Autostradzie i Auto Protect są dość liczne i zwykle pozytywne. Nie spotyka się informacji o odrzuceniu roszczeń z byle powodu. Spotkałem się również z wpisami, z których na wprost wynikało, że kupujący nie doczytał co kupuje, a raczej sprzedający naobiecywał cuda na kiju, a taka obietnica padła oczywiście na podatny grunt i kłopot murowany.

Gwarancja = holowanie + naprawy + auto zastępcze

Jak więc wyglądają gwarancje na auta używane w Polsce? Okazuje się że oferta jest bardzo szeroka. Wszystkie dostępne firmy zapewniają swoim Klientom holowanie do warsztatu oraz pokrycie kosztów napraw wybranych elementów pojazdu objętych ochroną. Dodatkowo w wybranych gwarancjach jedna z firm, a konkretnie GetHelp.pl zapewnia swoim Klientom samochód zastępczy na okres 5 dni a ich dostępność jest duża co potwierdzają opinie o GetHelp, na które natrafiłem w sieci.

Po pierwsze pomoc na drodze i holowanie. To podstawa każdej gwarancji. Według danych największej firmy świadczącej usługi assistance w Niemczech ADAC w 2016 roku pomagał na drodze ponad 5 mln razy z czego prawie 60% stanowiły awarie pojazdów na drogach. Z assistance w ramach ubezpieczeń komunikacyjnych korzysta również coraz większa liczba Polaków ale niestety w większości przypadków na pomoc możemy liczyć tylko w przypadku kolizji. Na holowanie w przypadku awarii możemy liczyć jedynie przy zakupie pakietu OC+AC+Assistance rozszerzony co wiąże się jednak ze sporymi kosztami a przede wszystkim dużymi ograniczeniami np. wiek pojazdu to często maks. 10 lat. Po drugie i najważniejsze zakres napraw. W przypadku gwarancji w Polsce możemy liczyć na pokrycie kosztów zakupu części oraz robocizny. Pamiętać jednak należy o tym, że do kalkulacji kosztów napraw firmy przyjmują koszt tzw. „zamienników”. Opcje napraw w ASO i oryginalnych częściach dostępne są tylko w nielicznych przypadkach i są dość drogie. Dwie z wymienionych firm zapewniają swoim Klientom również samochód zastępczy na czas na prawy. Sieć takich pojazdów w Vip Gwarant to około 30 sztuk, które udostępniają współpracujące komisy. Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się oferta GetHelp.pl, która dzięki współpracy z dużymi wypożyczalniami aut, dysponuje liczbą ponad 500 samochodów zastępczych dla swoich Klientów.

Zakres gwarancji – czyli za co zapłaci „gwarant”

Najważniejszy aspekt gwarancji to zakres gwarancji, czyli krótko mówiąc lista podzespołów pojazdu, za naprawę których zapłaci firma gwarancyjna. Wszystkie firmy korzystają z sieci warsztatów partnerskich, niektóre wydają zgody na korzystanie z warsztatów wybranych przez Klienta. Awarie dodatkowo weryfikowane są co do zakresu i przyczyny powstania awarii przez zewnętrznych rzeczoznawców, którzy czuwają nad prawidłowym przebiegiem napraw. W większości wypadków same naprawy rozliczane są bezpośrednio z warsztatami dzięki czemu Klienci nie muszą angażować własnych środków na pokrycie kosztów naprawy i czekać na ewentualne zwroty. Trudno w mojej ocenie o lepsze rozwiąznie.

Jak widzisz ochrona może obejmować bardzo dużo kosztownych elementów dzisiejszych samochodów. Maksymalny czas trwania rozszerzonych gwarancji to zwykle 12 miesięcy (są też opcje 3 i 6 miesięczne) od dnia zakupu pojazdu, czasami jednak w przypadku młodszych pojazdów można ją wydłużyć nawet do 3 lat.

Wyłączenia gwarancji – czyli czytaj zanim podpiszesz

Wyłączenia gwarancji zwykle co oczywiste dotyczą elementów eksploatacyjnych samochodów takich jak płyny eksploatacyjne, elementów ciernych m.in. tarcze, klocki hamulcowe, gumowych jak końcówki drążków kierowniczych czy uszczelki oraz działania sił zewnętrznych (zalanie, kolizja), lub zwykłego zaniedbania kierowcy np. „eksploatacji pojazdu pomimo ostrzeżeń urządzeń pomiarowych i kontrolnych”. Zapisów, które można by sklasyfikować jako „kruczki” żadna z szanujących się instytucji w dzisiejszych czasach nie stosuje. Ciekawostką są wyłączenia dotyczące usterek znanych z akcji naprawczych oraz limitów napraw, które niejako „zmuszają” Klienta do częściowego pokrycia kosztów napraw lub wydania zgody na naprawy poza ASO.

Każda z firm zastrzega w umowie lub ogólnych warunkach, że gwarancja dotyczy tylko awarii powstałych po zakupie samochodu. Nie ma więc co liczyć na naprawę w przypadku kiedy np. kupujemy niesprawny pojazd a sprzedawca zapewnia np. o pokryciu kosztów uszczelnienia silnika lub skrzyni biegów przez firmę gwarancyjną. W większości przypadków rzeczoznawca firmy gwarancyjnej jest w stanie w bardzo łatwy sposób określić czy określona usterka mogła powstać np. tydzień po zakupie samochodu, czy była sprytnie ukryta np. przez samego sprzedawcę. W umowach gwarancji szczegółowo definiowany jest nie tylko zakres ale również inne limity napraw np. kwotowe oraz bardzo dokładnie opisane są części objęte „ochroną”. Złota i najważniejsza zasada mówi: „przeczytaj zanim kupisz”.

System „likwidacji” awarii

Tutaj sprawa jest prosta. Należy postępować zgodnie z instrukcją załączoną do warunków gwarancji. Zazwyczaj udział właściciela pojazdu kończy się na zgłoszeniu awarii, a resztą zajmują się fachowcy którzy kierują do właściwego mechanika, wyceniają koszty naprawy i dokonują rozliczenia z warsztatem. To czego robić nie wolno to samodzielnie dokonywać napraw. Wtedy nie ma co liczyć na zwrot kosztów. Oczywiste jest to, że każda firma wypłacająca za naprawy musi mieć nie tylko potwierdzenie tego, że awaria faktycznie nastąpiła, ale również mieć możliwość weryfikacji kosztów usunięcia danej usterki, które często są zawyżane przez warsztaty, które zderzają się jednak z fachowcami, a nie laikami:-)

Ile to kosztuje i czy warto kupić gwarancję?

Gwarancje na używane samochody to koszt od kilkuset złotych do nawet ponad 2000 zł. Dobry pakiet gwarancji na rok z szerokim zakresem dla popularnych marek to wydatek rzędu tysiąca złotych. Biorąc pod uwagę możliwość negocjacji ceny przy zakupie każdego używanego samochodu w praktyce gwarancja może Cię nie kosztować nic. Pytanie czy warto się więc na nią zdecydować? Według informacji uzyskanych z jednej z firm ryzyko wystąpienia awarii w ciągu roku od zakupu auta z „drugiej ręki” to 22%. Moim skromnym zdaniem jest pewnie większe, szczególnie gdy poczytasz o przygodach właścicieli samochodów z nieuczciwymi sprzedającymi. Dlatego każdy sposób na ograniczenie ryzyka i uniknięcia kosztownych napraw jest w mojej ocenie dobry. A jakie są Wasze opinie i doświadczenia?

10 KOMENTARZE

  1. Czy ktoś korzystał z usług firmy gethelp bądź wykupywał taką gwarancję od innej firmy?

    • Ja wykupiłam i szybko się przydała, bo juz po 3 dniach auto odmówiło posłuszeństwa. Laweta zabrała do warsztatu i czekam na wycenę. Pierwsze wrażenia dobre, bo nie czekałam i nie musiałam się prosić o pomoc Oby tak dalej, jestem dobrej myśli:-)

    • Ja kupiłem Autoprotect. Oferta była chyba z tych droższych, ale komisant przekonywał, że warto. Po tygodniu padła skrzynia , koszt naprawy 2800. W całości pokryli. Może coś facet wiedział, że tak namawiał

  2. Opinie o gethelp i innych firmach są jakie są bo Polacy głownie narzekają. Sam pracuje w komisie, to wiem, że czasach choćbys stawał na rzęsach, nie sprawdzisz wszystkiego. Po to masz taką gwarancję, bo auto jest używane i nigdy nie wiesz na 100% jak będzie. Kupujcie, bo oszczędzicie sobie nerwówki i walki z komisem, który nie ma możliwości prześwietlenia auta. Inna sprawa, że ludzie kombinują i nawet do nas wracają ze sprawami typu zuzyte klocki, czy niesprawne wycieraczki, a wtedy tylko ręce opadają.

    • To zamiast sprzedawać uszkodzone samochody byście się im odrobinę przyjrzeli zamiast siedzieć bezczynnie na tych komisach. Ile tych klientów masz dziennie, że nawet nie jesteś w stanie sprawdzić, czy auto ma sprawne wycieraczki?

      • Nie wiesz o czym mówisz. Jak masz własny samochód, to często cię cos zaskoczy,a jak ja mam 50 samochodów na placu, to siłą rzeczy nie wszystko sprawdzisz. Te auta stoją, wiec jakieś użytkowe awarie, szczególnie w starych rocznikach moga się przytrafić. Jak poczytasz opinie o gethelp, czy vipie to często widać, że ludzie kupują auta szukając najtańszego w danym roczniku, bo niby okazja. Nikt ci takiej laleczki poniżej średniej rynkowej nie odda. Sorry, coś za coś, jak chcesz mieć perełkę, to kupuj z głową i pojedź na stację.

        • No patrz a jak przyjdę do Ciebie na plac to każdy jest nówka sztuka, trzecie auto w rodzinie. Jak jesteś Mirek taki super fair to napisz, gdzie pracujesz, a następne auto kupię u Ciebie.

  3. Nie ma szans by ktoś znalazł pozytywne informacje o takich firmach, bo to jest Polska ludzie tu się narzeka:-)). Czytałem opinie o gethelp i autoprotect, bo to chyba dwie największe firmy w PL i to jest jest tak jakbyś czytał wypowiedzi wariatów, wszędzie źle. Tylko jakim trzeba być januszem by np. kupować 15 letnie auto z automatem na komisie, litości!!! Jak kupujesz nowy telewizor, pralkę, czy wreszcie auto masz gwarancję, ale i tak musisz myślec i oceniać jak będzie trwałe. Tym bardziej jak kupujesz nastolatka na czterech kołach, przecież w większości przypadków to cały motor powinien być do wymiany, że o zawierzeniu nie wspomnę

    • na ja tez się naczytałam opinii i kupiłam auto bez gwarancji tyle, że dla mnie te opinie nie miały znaczenia, bo moje clio jest świeżo po leasingu, więc jeszcze pachnie. Prawda jest tak, że to komis podsuwa Ci firmę, z która współpracuje, a nie z każdą ma pewnie umowę. Mój facet kupił z kolei z jakąś małą firma gwarancyjna, choć komis przekonywał, że jak sprawdzi w sieci to lepsze są opinie o Gethelp, tyle, że pewnie miał umowę tylko z tamtymi.

  4. Ja akurat miałem okazję skorzystać z gethelp. Naprawili mi silnik w bmw x3 za 4tys. Pomimo tego że samochód sprawdzałem w salonie przed zakupem to i tak okazało się że miał uszkodzoną uszczelkę pod głowicą o czym dowiedziałem się po kilku dniach. Zaskoczony byłem tym że nie kombinowali tylko wypłacili za naprawę. Wystawiam za to wszędzie dobre opinie gethelp bo mi naprawdę pomogli

Comments are closed.